CZERWIEŃ SPALONA SŁOŃCEM, CZYLI RZECZ O WINACH ARGENTYŃSKICH
Wina z tzw. Nowego Świata, to ważna część winiarskiej branży, tym bardziej, że ów „świat” ma wiele do zaoferowania. Myśląc o charakterystycznych winach spoza Europy, prawie zawsze natkniemy się na Amerykę Łacińską, która produkuje hektolitry świetnej jakości win, różniących się znacznie od tych ze starego kontynentu. Największym eksporterem win południowoamerykańskich pozostaje Chile, dzisiaj jednak przyjrzymy się sąsiedniemu krajowi, a więc Argentynie i winom z niej pochodzącym. To kraj z potencjałem, bo jest piątym na świecie producentem wina, w którym krzyżują się wpływy hiszpańskie i włoskie, w kontrze do inspirującego się Francją, sąsiadującego Chile.
Historia „nowego świata”
Ameryka Południowa była pierwszym obszarem, do którego Europejczycy przywieźli winorośl. Przybyła ona jeszcze w czasach konkwistadorów, jednak rozwój winiarstwa na tym kontynencie był niespieszny. Prawdziwym przełomem był jednak powtórny wywóz sadzonek winorośli z Europy w XIX w. w związku z „kataklizmem” sprowadzonym na jej winnice przez pewnego szkodnika.
Filoksera (lub filoksera winiec, bo taka jest pełna nazwa tego owada) to słowo, które wywołuje ciarki na plecach każdego winiarza i nawiedza go w nocnych koszmarach. Ten gatunek mszycy, żerującej wyłącznie na krzewach winorośli, a pochodzącej z Ameryki Północnej dostał się do Europy w latach 60. XIX w. Plaga filoksery z tamtego okresu zdziesiątkowała winnice w Europie zachodniej, powodując spadek produkcji i upadki wielkich przedsiębiorstw związanych z wytwarzaniem wina i alkoholi bazujących na jego destylatach (brandy, koniak, winiaki), co w sposób szczególny odczuli Francuzi. Z czasem filokserę opanowano i wynaleziono skuteczne sposoby na walkę ze szkodami, jakie ów owad powoduje (co ciekawe w wielu krajach Europy wschodniej, np. na terenie Polski, filoksera w ogóle nie występuje).
Plaga przyniosła dwie zasadnicze zmiany. Pierwszą była popularyzacja w Europie whisky i innych mocnych alkoholi na bazie słodów zbożowych, gdyż na tych roślinach filoksera nie żeruje. Drugim było rozpoczęcie uprawiania winorośli w „Nowym Świecie” (patrząc z eurocentrycznego punktu widzenia). Winiarze postanowili ratować sadzonki winorośli wywożąc je za ocean, m. in. do Ameryki Łacińskiej i Stanów Zjednoczonych, gdzie z powodzeniem uprawia się ją do dzisiaj, z bardzo udanym skutkiem. Można więc uznać, że filoksera mimo spustoszeń jakie poczyniła, przyniosła również zróżnicowanie winiarstwu europejskiemu i niejako dała podwaliny pod winiarstwo „światowe”. Argentyna jest doskonałym przykładem kraju, który uprawę winorośli opanował na wysokim poziomie.
Charakterystyka
Cechą przez długi czas wyróżniająca wina argentyńskie była i dalej jest wysoka wydajność krzewów winorośli, uprawianych w charakterystycznym klimacie, częstokroć na wysokich pergolach (hiszp. perral). Dojrzewające w słońcu winogrona, nawadniane są stopionym śniegiem z niedalekich Andów – system kanałów nawadniających funkcjonuje tam od XIX w. W wieku XX rozpoczęto nasadzenia w chłodniejszych rejonach Argentyny i „prowadzenie” winnych krzewów na specjalnie konstruowanych drutach w celu zróżnicowania i polepszenia jakości owoców oraz wydłużenia procesu ich dojrzewania. Mimo tych wszystkich przymiotów argentyńskie wina są kojarzone raczej jako codzienne i mało złożone. Istnieje jednak szansa na zmianę tego stanu rzeczy ze względu na coraz widoczniejsze preferencje miejscowych winiarzy do uprawy biodynamicznej i stawiania na świeżość i pijalność wina, w odwrocie do ciężkiego, tradycyjnego stylu.
Głównym regionem winiarskim Argentyny jest Mendoza – leżąca u podnóża Andów, niedaleko granicy z Chile. To ogromny i zróżnicowany region, co ma związek z klimatem, bliskością równika oraz wysokością położenia winnic nad poziomem morza (niektórzy producenci wręcz podają wysokość położenia na etykietach). Za najkorzystniejszy obszar regionu uznaje się dolinę Uco – tam winnice znajdują się wprost na zboczach gór. Klimat regionu jest mimo nasłonecznienia bardzo surowy – panuje chłód, a gleby są ubogie, co jednak nie stanowi problemu, lecz atut. Paradoksalnie, im gorsza i bardziej piaszczysta gleba, tym lepiej dla winorośli – taki już urok tej wspaniałej w swej osobliwości rośliny. Takie warunki sprzyjają wyższej kwasowości i czystości win, a osiągnięcie podobnych efektów w innych regionach kraju jest zadaniem karkołomnym.
Flagowe odmiany
Najbardziej znana i najczęściej uprawiana w Argentynie odmiana to czerwony malbec. Pochodzi z Francji (gdzie znana jest jako côt), z regionu Cahors, jednak odmiana argentyńska nie ma zbyt wiele wspólnego z ojczyzną, dając zupełnie inne wina – mniej surowe i szorstkie od galijskiego oryginału, co nie jest zarzutem, a może być atutem w zależności od indywidualnych konsumenckich preferencji. Malbec daje bogate, intensywnie owocowe wina, o ciężkiej strukturze, która kontrowana jest przez wspomniane aromaty czerwonych i czarnych owoców. Malbeki z podregionów Mendozy Luyan de Cujo i wspomnianej już doliny Uco uznawane są za najlepsze wina tego flagowego dla kraju szczepu. Argentyna odpowiada zresztą za 75% światowej produkcji tej odmiany.
Innym szczepem z powodzeniem uprawianym w Argentynie i w przeszłości popularniejszym od malbeca jest cabernet sauvignon, który doskonale poradził sobie w gorętszym niż francuskie otoczeniu. W drugim znaczącym regionie San Juan produkuje się wina z endemicznych odmian argentyńskich criolla i cereza (o charakterystycznych różowych skórkach), które dają jednak bardziej szorstkie i surowe wina. Wytwarza się z nich przede wszystkim słodkie wina białe, sprzedawane po niskich cenach, czasami także w kartonach, które w Polsce mogą wywołać ciarki, a w Argentynie nie są niczym niezwykłym.
Z powodzeniem uprawia się w Argentynie inne europejskie odmiany jak tempranillo, syrah, pinot gris (pinot gririo), czy sangiovese. Królem i najpopularniejszym winem pozostaje jednak malbec i nic nie wskazuje na jego detronizację.
Aromatyczny kieliszek
Co znajdziemy w butelce argentyńskiego malbeca? Przede wszystkim należy powiedzieć, że to bardzo dobrze zbudowane wino, o mocnej strukturze, intensywnym aromacie owoców, taniczne, garbnikowe, o relatywnie wysokiej zawartości alkoholu i zbalansowanej kwasowości. Dominującymi aromatami są przede wszystkim owoce – jagody, śliwki i czereśnie. Wyczuwalne są także dominanty tytoniu, kakao, czasem wanilii. Jak już wspomniano wcześniej, znaczenie ma wysokość położenia winnicy, gdzie uprawia się winorośl. Winogrona rosnące w wyżej położonych miejscach będą dawały wina bardziej taniczne, kwasowe, z dodatkowymi aromatami kwiatowo – ziołowymi.
W swej podstawowej wersji malbec dojrzewa w dębowych beczkach bardzo krótko, lub nie dojrzewa w nich wcale i jest butelkowany niedługo po zakończeniu zbiorów. Istnieje jednak styl malbec reserva (starzony), który osiąga wyższą jakość poprzez dojrzewanie w beczkach przez kilka miesięcy. Taka wersja ma więcej aromatów czekolady i tytoniu, a także mniej tanin.
Mimo swojej złożonej budowy malbeki nie są winami długowiecznymi i z reguły nie nadają się do przechowywania dłuższego niż 2 – 3 lata. To wina, które najlepiej otworzyć niedługo po zakupie i sprawdzić jak wypada w towarzystwie posiłku.
Food pairing
Z czym oprócz wina i tanga kojarzy się Argentyna? Na pewno z mięsem wołowym wysokiej jakości. Nie jest to skojarzenie przypadkowe, gdyż ciężki, dobrze zbudowany malbec idealnie połączy się w parę z wołowym stekiem i daniami mięsnymi z grilla. Ciężkie i taniczne wina o mocno wyczuwalnym owocu jawią się jako stworzone do czerwonego mięsa. Nie muszą jednak być spożywane wyłącznie w towarzystwie jedzenia – doskonale nadają się do spożycia solo.
Charakterystyczną cechą odmiany cabernet sauvignon, zarówno we francuskiej ojczyźnie, jak i w Argentynie jest fakt, że „lubi się” ona z daniami mięsnymi. Wspomniane już mięso wołowe, a także dziczyzna skomponują się z nią idealnie.
Wiele do odkrycia
Argentyńskie wina pozostawiają wiele do odkrycia, a ich popularność wśród konsumentów słusznie wzrasta. Stanowią one dobrą alternatywę dla poszukiwaczy smaków innych niż europejskie, a prezentujących wysoką jakość i odpowiadające potrzebom każdego winopijcy, szukającego dobrej jakości czerwonego wina.
Już w najbliższy piątek, 6 października 2023 r. w winiarni Follow the Wine odbędzie się degustacja starannie wyselekcjonowanych win argentyńskich, ze zdecydowana przewagą (a jakże!) malbeca, czyli najważniejszej odmiany tego kraju. Zachęcam do spróbowania i poznania wygrzanych słońcem win spod Andów.
Ważna uwaga: Wino jest towarzyszem człowieka od tysięcy lat, ale jest napojem alkoholowym. Degustując je, pijmy odpowiedzialnie. Pamiętajmy, że alkohol nadaje się tylko dla osób pełnoletnich oraz szkodzi zdrowiu.
Jakie jest najsłynniejsze wino na świecie? Każda osoba, która podczas ulicznej sondy dotyczącej znajomości wina, a będąca kompletnym laikiem odpowie na to pytanie prawdopodobnie: Bordeaux. Zdań na temat najsłynniejszych win Francji jest chyba tyle, ilu konsumentów i krytyków, jednak trzeba powiedzieć, że to niewątpliwie najpopularniejsze wino i region winiarski na świecie. Bordeaux jest regionem emblematycznym, ikoną i jednym z najważniejszych punktów odniesienia na winnej mapie świata. Ale co właściwie kryje się za tą sławą?
Należy zacząć od kwestii podstawowej, czyli co chowa się za tym pięknie brzmiącym francuskim słowem. Bordeaux (wym. bordō) nie jest nazwą szczepu, lecz regionem winiarskim, położonym w Akwitanii, w południowo-zachodniej Francji, tuż nad brzegiem Atlantyku, a biorącym swą nazwę od miasta o tej samej nazwie. To rozległy region położony na ok. 115 tysiącach hektarów winnic po dwóch stronach rzeki Garonny, a każdy z jej brzegów oferuje wina o odmiennej charakterystyce. Tradycyjnie czerwone (choć nie wyłącznie) wino bordoskie, a właściwie należałoby powiedzieć „kupaż bordoski” (franc. la cuvée du Bordeaux) to mieszanka szczepów przygotowywana zgodnie z właściwymi przepisami apelacyjnymi. Ogólna zasada zakłada, że czerwone wino produkowane w Bordeaux musi zawierać co najmniej trzy konkretne szczepy, a są to: cabernet sauvignion, merlot i cabernet franc. Procentowej zawartości konkretnych szczepów w danym winie przepisy jednak nie precyzują, i całe szczęście! Dzięki temu bowiem kupaże bordoskie miewają wiele różnorodnych twarzy.
Złożona historia
Kiedy zaczęła się popularności regionu? Sięga ona XVIII w., gdy Akwitania zaczęła obok Szampanii cieszyć się wyjątkową estymą. Jednak dopiero wiek później zaszła prawdziwa rewolucja. W 1855 r. cesarz Napoleon III Bonaparte na potrzeby Wystawy Światowej we Francji polecił akwitańskim kupcom stworzenie listy najlepszych winnic z regionu Médoc. Tak powstała lista 61 posiadłości (châteaux) tzw. crus classés (lub grands crus), co dosłownie można przetłumaczyć jako siedliska/parcele. I tak znajdziemy na etykietach oznaczenia takie jak premier cru, czy duxiéme cru (lista zawiera pięć kategorii). Jak sugeruje logika – im mniejsza cyfra widnieje przy parceli, tym lepsze wino z niej powstaje. Warto dodać, że w przypadku wina bordoskiego obok parceli duże znaczenie ma również rocznik (za najlepsze uważane są m. in. wina z lat 1982, 1989, 1991, 1998, 2000, 2003, 2005, 2008 i 2010).
Ta klasyfikacja z kosmetycznymi jedynie zmianami obowiązuje do dzisiaj, ma jednak zastosowanie tylko i wyłącznie do podregionu Médoc. Myliłby się jednak ten, kto sprowadzi Bordeaux tylko do niego. Podregionów (a co za tym idzie apelacji) po obu stronach rzeki jest wiele, co nieraz potrafi przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Klasyfikacja win bordoskich należy do najbardziej skomplikowanych na świecie, co pokrótce wyjaśnione zostanie później.
Era Bordeaux
Osobą, która niewątpliwie wypromowała wina z regionu Bordeaux jest legenda światowego winiarstwa Robert M. Parker, Jr. – amerykański adwokat i krytyk winiarski, właściciel międzynarodowego magazynu „The Wine Advocate”, który na łamach owego dwumiesięcznika wielokrotnie rozpływał się nad jakością akwitańskich win przyznając im niejednokrotnie najwyższe noty w stworzonej przez siebie skali oceny. Niektórzy zarzucają mu stronniczość, inni twierdzą, że wykreował modę na wina z Bordeaux niesłusznie, nie mniej jednak stanowi to punkt odniesienia dla oceny jakości win. Myśląc o Bordeaux – zawsze myśli się o wysokiej jakości. Nie oznacza to jednak, że na tę jakość mogą pozwolić sobie wyłącznie zamożni. Bordeaux jak każdy region produkuje zróżnicowane wina na każdą kieszeń, aby wszyscy mogli się cieszyć dumą Francji po równo.
Skala Parkera Jest to międzynarodowa skala oceny każdego wina używana powszechnie na całym świecie do wskazania jego jakości. Skalą tą posługują się sommelierzy, dziennikarze zajmujący się winem oraz restauratorzy i producenci wina. Często na etykietach win można zobaczyć dodatkowe naklejki z cyframi i logo jakiegoś gastronomicznego magazynu – oznacza to, że dane pismo przyznało winu ocenę wg tej właśnie skali. Skala ma oficjalnie 100 punktów, jednak to pozorna ilość, gdyż realnie zamyka się w przedziale od 50 do 100 punktów, a w praktyce jest ich tylko 15. Gwoli wyjaśnienia, rzadko wino może zostać oficjalnie ocenione na mniej niż 85 punktów, gdyż poniżej tej liczby znajdują się wina niepolecane, a więc nie mieszczące się w skali zdatności do picia bez wykrzywiania ust (co nie oznacza niestety, że nie można znaleźć ich na sklepowych półkach). Wina powyżej 90 punktów to wina bardzo dobrej klasy, powyżej 95 – wina wielkie. Rzadko zdarza się ocena 100 punktowa, choć sam twórca skali Robert M. Parker, Jr. wielokrotnie ją wystawiał – najczęściej winom bordoskim właśnie. Świetnym przykładem 100 punktowej butelki jest bordoskie wino Le Dôme Saint-Émilion Grand Cru (prawy brzeg) z 2010 r. Wina bordoskie z taką oceną osiągają nieraz zawrotne ceny. Butelkę o której mowa można nabyć za ok. 1000 zł. Wina z rocznika 1982 sam Parker ocenił na najwyższe noty, a butelka Château Margaux z 1982 r. osiąga dziś cenę ponad 10 000 USD. Należy jednak pamiętać, że omawiana skala ma charakter pomocniczy. Najważniejsza zasada każdego winopijcy jest prosta: wino ma przede wszystkim smakować jego konsumentowi, niezależnie od oceny.
Problematyczna klasyfikacja
Gdy chodzi o Bordeaux, należy przede wszystkim rozróżniać dwa brzegi Garonny. Na brzegu lewym położone są najsłynniejsze regiony, czyli wspomniany już Médoc (z legendarnymi apelacjami, jak Margaux, Saint-Julien, Paulliac) i Graves. W Médoc oprócz wspomnianej już klasyfikacji crus classés, wprowadzono podział na tzw. crus bourgeois (dosłownie: parcele mieszczańskie) do którego zalicza się 249 winiarskich posiadłości. W kupażach wytwarzanych na lewym brzegu przeważającym szczepem jest cabernet sauvignon (Akwitania jest zresztą historyczną ojczyzną tego szczepu).
Z kolei w winach z prawego brzegu odmianą dominującą jest merlot, a najbardziej znane apelacje to Saint-Émilion i Pomerol. Wina te są krągłe i jedwabiste w strukturze, mają też bardziej wyrazisty smak owoców, niż te z lewego brzegu. Z apelacji Pomerol pochodzi także najdroższe wino na świecie – Château Petrus (winnica położona na zaledwie 12 hektarach). Na prawym brzegu znaleźć można również wytrawne wina białe, a w południowo-wschodnim zakątku Bordeaux w apelacji Sauternes, leżącej po obu stronach Garonny produkuje się wina słodkie które cieszą się wielka popularnością.
Jak wspomniano wyżej, jest to skomplikowana klasyfikacja, która nie wyczerpuje się na przedstawionych podregionach/apelacjach. Konsumentowi, który nie zajmuje się winem profesjonalnie, powinna ona jednak w zupełności wystarczyć.
Bogactwo smaków
Czego można się spodziewać w bordoskim kieliszku? Wina te mają potężną budowę, charakteryzują się wysoką kwasowością i dużą ilością garbników. Są taniczne, surowe i wyraziste, z „wyżyłowanym”, wytrawnym stylem i przede wszystkim aromatami beczkowymi. Mają również wysoką zawartość alkoholu (najczęściej powyżej 14%), jak przystało na wina o mocnej, złożonej strukturze.
Smak kupażu różni się w zależności od brzegu, na którym jest wytwarzany. Brzeg lewy to wina o aromatach porzeczki, tytoniu, kakao, a także lukrecji oraz fiołków. Struktura tych win jest gęsta i oleista, z intensywnymi taninami. Z kolei brzeg prawy daje wina o aromatach truskawki, wanilii i suszonej śliwki. Daje się wyczuć również nuty skórzane, dymne oraz zapach prażonych orzechów, czy migdałów.
Prawy brzeg jest również ojczyzną białego kupażu bordoskiego (franc. la cuvée blanc). Składa się on głównie z endemicznego szczepu sémillon oraz sauvignon blanc, a daje wina o aromatach cytrusów, grejpfruta i wosku pszczelego, z domieszką białych kwiatów.
Bardzo popularnym winem z kilku apelacji na obu brzegach Garonny jest Sauternes – bardzo słodkie (17 g cukru na 120 ml) białe wino deserowe – przypominające syrop, o aromatach i smakach brzoskwini, miodu i słodkich pestkowców. Składa się ono prawie wyłącznie ze szczepu sémillon, czasem z domieszką sauvignon blanc (odpowiada za kwasowość) i rzadziej muscadelle. Sauternes zawdzięcza swoją słodycz tzw. późnemu zbiorowi, który sprzyja wytworzeniu się na winogronach szlachetnej pleśni (łac. botrytis), odpowiadającej za koncentrację soku w owocach winorośli.
W swoich najlepszych wersjach wina bordoskie są naprawdę długowieczne. Czerwone wina z lewego brzegu mogą być przechowywane przez 20 lat, zaś potencjał starzenia win z brzegu prawego to 30 lat i więcej. Sauternes wydaje się być jednak rekordzistą – najsłynniejsze i najdroższe wina tego typu z winnicy Château d’Yquem (odpowiednio przechowywane) potrafią dojrzewać przez nawet 100 lat (!), a to za sprawą wysokiej zawartości cukru resztkowego.
Ciekawostką jest, że pierwsze wino bordoskie, które przed wiekami zyskało popularność nie było wcale czerwonym i „ciężkim”, lecz lekkim, różowym kupażem (tzw. claret) o aromatach porzeczkowych i różanych. Dziś jest produkowane rzadko, jednak można je wciąż znaleźć w specjalistycznych sklepach i sprawdzić czym raczono się na francuskich dworach na przełomie wieków XVIII i XIX.
Food pairing
Złożone wina wymagają złożonego towarzystwa, i mowa tu nie tylko o winopijcach. Czerwone, taniczne wino z Bordeaux sprawdzi się idealnie w towarzystwie czerwonego mięsa: wołowego, jagnięcego oraz dziczyzny. Może także posłużyć jako baza sosów do potraw ze wspomnianych mięs. Czerwone kupaże można spróbować połączyć także z długo dojrzewającymi serami, jak cheddar, czy stilton.
Biały kupaż złączy się w zgraną parę z owocami morza, mięsem homara czy kraba oraz wszelkimi makaronami na ich bazie. Będzie także dobrze współgrał z drobiem, pod warunkiem, że będzie to drób dziki i tłusty, jak dzika kaczka czy gęś.
Sauternes jako bardzo słodkie wino jest generalnie polecane do deserów, zwłaszcza na bazie owoców lub bitej śmietany (np. bezy). Na zasadzie kontrastu sprawdzi się również w towarzystwie tradycyjnego francuskiego pasztetu z gęsich wątróbek (foie gras) lub serów w typie roquefort. Należy przy tym pamiętać o prawidłowym schłodzeniu Souternes’a przed podaniem.
Charakterystyką win francuskich w ogóle, a bordoskich w szczególności jest ich gastronomiczne przeznaczenie. Ok. 90% win wytwarzanych we Francji nadaje się o wiele bardziej do podawania z jedzeniem, niż do spożycia solo. Amatorzy galijskich trunków winni o tym pamiętać przy planowaniu kolacji, czy obiadu – dobrze dobrane wino bordoskie sprawdzi się jako akompaniament posiłku w każdym wydaniu.
Oznaczenia etykiet
Najprostszym i najbardziej wartym zapamiętania oznaczeniem jest AOC (Apellation d’Origine Controlée) lub AOP (Appelation d’Origine Protegée). Obydwa oznaczają to samo, czyli gwarancję jakości oraz prawne potwierdzenie, że wino zostało wyprodukowane zgodnie z zasadami danej apelacji.
Podobnie jak AOC/AOP zastosowanie do ogółu win francuskich ma oznaczenie Pays d’Oc lub pod zmienioną niedawno nazwą IGP (Indication Géographique Protegée), które oznacza wina regionalne o geograficznym oznaczeniu pochodzenia. To wina średniej jakości, które nie podlegają tak restrykcyjnym przepisom, niż te stosowane w apelacjach.
W interesującym nas regionie używane jest także oznaczenie Bordeaux Superiéur oznaczające gwarancję produkcji w pomniejszych gminach regionu (tzw. cotés des Bordeaux). Oznaczone nim butelki również zawierają wina godne uwagi, w nieco przyjaźniejszych cenach.
We Francji funkcjonuje jeszcze oznaczenie najbardziej podstawowe, czyli vin de table (VdT) – oznacza ono wino stołowe, codzienne. Takie butelki niestety nie mają zbyt wiele wspólnego z jakością, a w regionie Bordeaux się co do zasady nie zdarzają. Jeżeli amator wina w jakimkolwiek sklepie natknie się na wino bordoskie oznaczone w ten sposób, powinien się zastanowić nad ewentualną ucieczką z takiego przybytku.
Trudna relacja
Wina bordoskie są winami „trudnymi w odbiorze” i dla początkujących winopijców mogą okazać się niemożliwe do przyjęcia za pierwszym podejściem. Konsumenci nie są w tym odosobnieni, gdyż do dzisiaj wielu krytyków i dziennikarzy winiarskich toczy spory o region Bordeaux i zadaje pytania, czy jego popularność i pozycja nie przebrzmiała już w dobie coraz większych zmian i tendencji biodynamicznych/ekologicznych w produkcji wina. Niewątpliwie Bordeaux jest konserwatywnym przyczółkiem w dynamicznie zmieniającym się winiarskim świecie. Czy to oznacza, że nie ma entuzjastów? Wręcz przeciwnie! Bordeaux ciągle zyskuje nowych fanów w całej Europie i poza nią (w samym podregionie Médoc roczna produkcja sięga 28 milionów butelek!). Świadczy to o tym, że tworzone tam wina zwyczajnie warto pijać.
Amator wina nie musi przepadać za butelkami z Bordeaux, ale znać je jednak powinien, aby wyrobić sobie zdanie na ich temat. Konstruktywna krytyka poparta znajomością kontestowanego wina to najlepsza z krytyk, dlatego namawiam do próbowania. Takie są właśnie bordoskie impresje winne – pełne dyskusji, degustacji i zgłębiania smaków, do której jako entuzjasta win z tego regionu gorąco zachęcam.
Winiarnia Follow the Wine posiada w swojej ofercie bogaty zbiór win francuskich, w tym z regionu Bordeaux właśnie. Degustacje organizowane w miesiącach letnich to doskonała okazja na spróbowanie ikonicznych win Francji z jej najsłynniejszego regionu.
Podsumowując wywód o winnej dumie Francji, zakończę po francusku, polecając wina bordoskie:
Zacząć należy od niemieckiego zwrotu o królewskim rodowodzie: Seine Hochheit – jego wysokość, bo królem win białych riesling jest nazywany przez wielu – zarówno winiarzy i badaczy, jak i restauratorów, a przede wszystkim przez konsumentów, których oczarowuje swoją wysokością od przeszło kilkuset lat. Co w sobie kryje? Paleta aromatów i smaków jakie oferuje ten szczep jest złożona i rozległa, od zielonych jabłek i cytrusów, przez miód, owoce tropikalne, a także czasem mineralne, czy wręcz kredowe nuty. Z czym się jednak kojarzą owe smaki? – z latem, a jest to najlepsza pora do picia rieslinga, co postaram się udowodnić. Ale po kolei…
Riesling jest białą odmianą winorośli szlachetnej (vitis vinifera), choć podatną i niejednokrotnie łączoną z innymi odmianami hybrydowymi w bardzo udane „krzyżówki” (vitis lambrusca). Skąd się jednak wziął? Jak w przypadku większości szczepów winorośli szlachetnej, nie jest to do końca wiadome. Uważa się, że pochodzi od dzikich podgatunków winorośli i ich naturalnej krzyżówki z dwoma szczepami sięgającymi czasów starożytnych, które występowały nad Renem i Mozelą. Nazwy tych dwóch rzek powinny się każdemu amatorowi króla białych win od razu kojarzyć.
Trochę historii
Pierwsza wzmianka o tym szczepie została dokładnie ustalona, a pochodzi z 13 marca 1435 r. z rachunku wystawionego przez pewnego kupca, niejakiego Klausa Kleinfischa. Klaus wystawił go swojemu feudalnemu panu, Grafowi Johannowi IV von Katzenelnbogen za nabyte przez niego sadzonki winorośli przeznaczone do zasadzenia w jego majątku w miejscowości Rüsselheim (Hesja). Ów hrabia Johann IV został uczczony przez właścicieli pewnej niemieckiej winnicy w sposób najbardziej właściwy – etykietą na butelce rieslinga.
Sam riesling na wspomnianym rachunku nie nosił jeszcze tej nazwy, której pochodzenie nie jest jasne. Lingwistyczne peregrynacje zaprowadziły badaczy do słów „Rüssling”, oznaczającego opalone drewno lub „Rissling” – staroniemieckiego słowa odnoszącego się do osypywania kwiatów i jagód. Słowo „Riesling” pojawia się po raz pierwszy w „Księdze ziół” autorstwa luterańskiego pastora Hieronymusa Bocka wydanej w 1552 r. Tenże herbarz wskazuje również rejony Renu i Mozeli jako miejsca najczęstszego występowania rieslinga. Właśnie nad tymi dwoma rzekami, z uwagi na specyficzny klimat i terroir zaczęto uprawiać rieslinga na wysoką skalę od XVIII w., z kolei na przełom wieków XIX i XX przypadł okres największego rozkwitu win niemieckich, które były coraz częściej serwowane na wielu arystokratycznych dworach do spółki z winami burgundzkimi czy bordoskimi. Szczytem popularności rieslingi z Niemiec cieszyły się od 1904 r., kiedy to kilka win m. in. znad Mozeli zdobyło złote podium na wystawie światowej w St. Louis w USA. Reputacja rieslinga jako odmiany wywodzącej się z Niemiec ucierpiała w związku z obiema wojnami światowymi, by po latach apatii powrócić do dawnej świetności w drugiej połowie lat 80. XX w.
Wielki powrót
Właśnie w latach 80. grupa doświadczonych winiarzy z tzw. „Generation Riesling” zdecydowała się na przywrócenie rieslinga do łask konsumentów. Również reforma prawa i zmiana przepisów (należących do najbardziej skomplikowanych w Europie) regulujących niemieckie apelacje winiarskie wyniosła uprawę i produkcję rieslinga na wyższy poziom. Dzisiaj jest on sztandarową odmianą uprawianą w Niemczech, nie tylko w regionach wspomnianych już Mozeli i Renu (Rheingau). Wszystkie 13 regionów winiarskich Niemiec uprawia te odmianę z różnym efektem. Winnice z rejonu Ahr, Mittelrhein, Nahe, Palatynatu, ale też Hesji Nadreńskiej, Frankonii czy Badenii z powodzeniem wprowadziły na rynek rieslingi z własnych upraw, które zyskały uznanie wśród sommelierów i konsumentów. I choć w Niemczech tworzy się wina z przeróżnych (głównie hybrydowych) odmian, to król pozostaje jeden. Dodać należy, że rieslinga uprawia się z powodzeniem w wielu krajach Europy i świata, m. in. Mołdawii, Stanach Zjednoczonych i Australii. W Europie szczególną estymą cieszą się rieslingi z Austrii (mające swoją wyjątkową regionalną specyfikę) oraz Alzacji (tradycyjnie produkowane jako wina wytrawne).
Paleta smaków i aromatów
Czego możemy się spodziewać po królu win białych? Na pewno złożoności i różnorodności, która zależna jest od regionu uprawy i stopnia zbalansowania konkretnego wina. Riesling to przede wszystkim owoce: aromatami dominującymi w chłodnych regionach są limonka, gruszka i zielone jabłko, a w cieplejszym klimacie pomarańcza, nektarynka, czy generalnie owoce tropikalne i pestkowe. Dodatkowo w aromacie i smaku zaznacza się wyraźnie miód, trawa cytrynowa, wosk pszczeli, a w niektórych winach tej odmiany nawet jaśmin i… nafta oraz nuty petrolowe. Wina z tego szczepu charakteryzują się wysoką kwasowością, lekką budową i niską zawartością alkoholu, a także sporą ilością tzw. cukru resztkowego (rieslingi są winami o zróżnicowanych poziomach słodyczy). Riesling daje wina rześkie, głębokie i krągłe, z lekkim posmakiem mineralności, które doskonale łączą się z różnymi typami jedzenia. Stanowi to idealne połączenie z lekką aurą lata i słonecznych wakacji. Rieslingi można spożywać zarówno solo, jako aperitif, oraz w towarzystwie wielu zróżnicowanych dań. To szczep uniwersalny, dosłownie i w przenośni.
Food pairing
Wina białe z reguły serwuje się do białego mięsa i ryb, w przypadku rieslinga nie są to jednak jego wyłączni kompani. Szparagi, zupy na bazie warzyw i ziół, dania wegetariańskie, sałatki i sushi to doskonałe przykłady dań wpisujących się w orbitę potencjału win tej odmiany. Słodki riesling doskonale połączy się z pikantnymi daniami kuchni orientalnej, np. hinduskiej czy tajskiej, gdyż słodycz „lubi się” z ostrością na zasadzie kontrastu. Wina słodkie tej odmiany nadadzą się także jako towarzysze serów pleśniowych (np. stilton) czy pasztetów. Jako wino o dużej kwasowości, wytrawny riesling doskonale połączy się z tłustymi daniami mięsnymi jak drób czy kaczka. Legendarny alzacki przepis na koguta w rieslingu (le cocq au vin) to sztandarowy przykład łączenia tego wina z drobiowym mięsem. Innymi słowy, każdy znajdzie w rieslingu coś dla siebie. A szukać naprawdę warto.
Klasyfikacja
System oznaczeń używany na etykietach niemieckich win potrafi niejednokrotnie przyprawić o zawrót głowy. Są to oznaczenia właściwe nie tylko dla rieslinga, ale dla każdej odmiany uprawianej w Niemczech, co paradoksalnie jeszcze bardziej komplikuje poszukiwania odpowiedniej dla nas butelki. Skupiając się na naszym bohaterze, warto zwrócić szczególną uwagę na następujące wyrażenia obecne na etykietach butelek go zawierających:
Trocken – wino wytrawne, szczególnie polecane do spożycia podczas posiłku.
Feinherb – określenie nieoficjalne, ale dopuszczone do obiegu, oznacza się w ten sposób wina od półwytrawnych do półsłodkich.
Halbtrocken – wino półwytrawne o umiarkowanej kwasowości.
Kabinett – wina produkowane z najmniej dojrzałych winogron, umiarkowanie wytrawne, o lekkiej budowie.
Spätlese – wino z późnego zbioru, może być wytrawne lub słodkie w zależności od dojrzałości winogron.
Auslese – wino z reguły słodkie, o niskim poziomie alkoholu. Ma długi potencjał starzenia.
Beerenauslese (BA) – wino deserowe, bardzo słodkie. Produkowane z winogron pokrytych szlachetną pleśnią (botrytis).
Trockecbeerenauslese (TBA) – dosłownie oznacza to „suszone winogrona z późnego zbioru”. Wino słodsze od Beerenauslese, produkowane w niewielkich ilościach, co idzie w parze z wysokimi cenami.
Należy nadmienić, że w innych krajach oznaczenia win, w tym rieslingów różnią się od wskazanej tutaj klasyfikacji niemieckiej. Nawet w państwach niemieckojęzycznych, jak Austria, czy Szwajcaria oznaczenia, choć podobne nie zawsze są tożsame. Warto kierować się jeszcze jednym określeniem Qualitätswein mit Prädikat / Prädikatswein, które oznacza wina najlepszej jakości, zgodnie z niemieckim prawem winiarskim.
Uwagi entuzjasty
Riesling ma wiele twarzy, a jako amator szczepu pozwolę sobie na garść porad dla pozostałych jego fanów.
I. Riesling daje wina o zróżnicowanej zawartości cukru, każdy może znaleźć rieslinga wysokiej klasy w zróżnicowanych cenach na każdą kieszeń, bez względu na to czy woli wina słodkie, czy wytrawne. Riesling jako szczep uniwersalny sprawdzi się w każdym wydaniu. Najważniejsze jest miejsce uprawy winorośli i jakość wina z niej powstającego. Należy pytać oraz szukać tego co nam najbardziej odpowiada.
II. Zdecydowanie odradzam spożywanie popularnej w Polsce tzw. „Maryjki” z charakterystyczną etykietą. Są to wina z reguły półsłodkie, bardzo niskiej klasy, które znawcom kojarzą się z rieslingami podłej jakości sprzed reformy apelacyjnej, będące synonimem dawno minionej zapaści tego szczepu. W samych Niemczech określa się te wina mianem dasZuckerwasser (dosł. słodzona woda), co samo w sobie już o czymś świadczy. Warto dopłacić do butelki nieco więcej, aby cieszyć się królem białych win w sposób na jaki zasłużył. Gwarantuję, że różnica jest wyczuwalna od razu.
III. Na rynku winiarskim można spotkać szczepy takie jak Welschriesling (na Węgrzech Olaszriesling), Gray Riesling, Laški Rizling, Riesling Italico i kilka innych. Są to jednak imitacje, które oryginalnemu szczepowi skutecznie psuły reputację przez lata. Warto dokładnie czytać etykiety, gdyż najlepszy riesling to ten bez dodatkowych prefiksów.
IV. Riesling jest szczepem z powodzeniem uprawianym również w Polsce, z bardzo dobrym skutkiem. Polecam zakup rieslingów zwłaszcza z zachodniej Polski – wspieramy tym nie tylko samych winiarzy, ale też promujemy rodzime produkty i kulturę właściwego picia wina w naszym kraju. Polskie wina mają coraz większy potencjał.
Podsumowanie
Rieslingi to wina, którymi można się cieszyć całym rokiem, ale jak już wielokrotnie wspomniano, najlepiej smakują latem. Rześkie i mineralne, odpowiednio schłodzone wino jest doskonałym wyborem na umilenie letniego popołudnia.
Jest jednak jeszcze jeden powód, gdyż czerwiec jest właśnie miesiącem rieslinga. Niemiecki Instytut Wina (Deutscher Weininstitut) organizuje w czerwcu tego roku już 9 edycję ogólnopolskiej akcji „Riesling Weeks 2023”. Więcej można dowiedzieć się na stronie wydarzenia: www.rieslingweeks.pl.
Jednym z miejsc, które bierze udział w akcji jest warszawska winiarnia Follow the Wine. W ramach czerwcowych tygodni rieslinga przygotowała dwie degustacje starannie dobranych win z regionu Palatynatu (16 czerwca 2023 r.) oraz Mozeli (30 czerwca 2023 r.). Zachęcam wszystkich entuzjastów niemieckiego wina do odwiedzenia Follow the Wine i udziału w wydarzeniach. Niech czerwiec będzie hołdem dla króla białych win.
I want you to drink Riesling!
O autorze
Cezary Skrzypczyński – prawnik i historyk sztuki, ukończył Uniwersytet Wiedeński. Absolwent Międzynarodowej Szkoły Barmanów i Sommelierów w Warszawie oraz entuzjasta enoturystyki. Jest fanem win nieoczywistych i zróżnicowanych, szczególnie tych pochodzących z Niemiec, Austrii i Europy Środkowej.
Champagne, nazywane także „królem win” lub „wino bogów”, to francuski trunek znany na całym świecie. Jego nazwa ściśle wiąże się z regionem, z którego pochodzi – Szampanią we Francji. To właśnie tutaj, w malowniczych winnicach, powstaje jeden z najbardziej ekskluzywnych i cenionych trunków na świecie.
Champagne jest rodzajem wina musującego, które wyróżnia się swoją lekkością, elegancją i niezwykłymi bąbelkami. Charakterystyczną cechą tego trunku jest również metoda produkcji, znana jako metoda szampańska, która zapewnia wyjątkową jakość i smak. Winogrona, które służą do produkcji wina musującego, starannie zbiera się i poddaje procesowi fermentacji, a następnie przechowywane przez długi okres czasu, aby uzyskać niezwykłą głębię smaku i aromatu.
Champagne cieszy się wielką popularnością podczas uroczystych okazji, takich jak wesela, rocznice czy wyjątkowe bankiety. Jego blask, delikatność i radośnie unoszące się bąbelki wprowadzają nas w wyjątkowy nastrój. Dlatego niezależnie od tego, czy świętujemy sukces, romantyczną kolację czy ważne wydarzenie, Champagne zawsze dodaje odrobinę magii i elegancji.
Warto podkreślić, że Champagne to nie tylko wyjątkowy napój, ale również symbol luksusu i prestiżu. Wino to jest starannie produkowane przez wyselekcjonowane winnice, które dbają o każdy detal procesu produkcji. W efekcie otrzymujemy nie tylko pyszne wino, ale także sztukę i historię, która w nim tkwi. Wyjątkowe winnice w Szampanii, takie jak Moët & Chandon, Veuve Clicquot czy Dom Pérignon, są znane na całym świecie i przyciągają miłośników wina z różnych zakątków globu.
Jeśli jesteś pasjonatem win, nie możesz przegapić okazji spróbowania tego wyjątkowego trunku. Zapraszamy Cię do odwiedzenia sklepu z winami XYZ, gdzie znajdziesz bogaty wybór najlepszych szampanów. Nasz sklep oferuje szeroką gamę marek i roczników, aby każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Nasi eksperci w dziedzinie wina chętnie udzielą Ci porad i pomogą dobrać idealne Champagne do Twoich preferencji i okazji.
Jest to jedno z najbardziej ekskluzywnych i rozpoznawalnych win na świecie. To napój o doskonałym smaku, delikatnej perlistości i charakterystycznym aromacie, który już od wieków kojarzony jest z wyjątkowymi okazjami i celebracjami. Dlatego też, jeśli szukasz czegoś wyjątkowego, co podkreśli magiczne chwile w twoim życiu, to warto sięgnąć po butelkę tego szampana.
Alkohol ten pochodzi z regionu o tej samej nazwie we Francji. To jedyna apelacja kontrolowana, która może używać nazwy „Champagne”. Dzięki swoim specjalnym właściwościom geograficznym i klimatycznym, region ten jest doskonałym miejscem do uprawy winorośli i produkcji tego wyjątkowego trunku.
Wina szampańskie są wytwarzane ze specjalnie wybranych odmian winogron, takich jak Chardonnay, Pinot Noir i Pinot Meunier. Charakteryzują się one unikalnym procesem fermentacji, który przyczynia się do wytworzenia charakterystycznego, delikatnego musowania. Butelki szampana starannie przechowuje się przez długi okres czasu, co pozwala na rozwinięcie pełni ich smaku i aromatu.
Cechą wyróżniającą champagne jest również metoda otwierania butelki, która jest często kojarzona z ceremonią. Tradycyjnie korki wyciąga się za pomocą charakterystycznego szumienia i trzasku, który często towarzyszy radosnym okazjom i toastom.
Jeśli chciałbyś skosztować tego wyjątkowego trunku, zapraszam do odwiedzenia sklepu z winami Follow the wine. Follow the wine to renomowany sklep z szerokim wyborem win z całego świata, w tym również wykwintnych szampanów. Ich pasjonaci i eksperci służą pomocą w wyborze odpowiedniego trunku, dostosowanego do twoich preferencji i okazji.
W sklepie Follow the wine znajdziesz bogatą kolekcję różnych marek i rodzajów champagne, począwszy od najbardziej znanych i cenionych producentów, aż po ekskluzywne i limitowane edycje. Bez względu na to, czy szukasz szampana do wyjątkowej rocznicy, romantycznej kolacji czy świętowania sukcesu, sklep Follow the wine oferuje szeroki wybór, który z pewnością sprosta Twoim oczekiwaniom.
Ślub to wyjątkowa okazja w życiu każdej pary. Z tego powodu, wiele osób zastanawia się, jaki prezent wybrać dla nowożeńców. Jednym z pomysłów na prezent jest białe wino. W sklepie Follow the wine znajdziesz doskonałe białe wina, które będą idealnym prezentem ślubnym.
Białe wino to idealny wybór dla osób, które cenią sobie delikatny smak oraz subtelną nutę owocową. Dzięki temu, że białe wina charakteryzują się lżejszą konsystencją niż wina czerwone, są one idealne na lato oraz na różnego rodzaju uroczystości.
W sklepie Follow the wine znajdziesz szeroki wybór białych win, które będą idealnym prezentem ślubnym. Oferujemy zarówno wina z Polski, jak i z całego świata. Są to wina pochodzące z renomowanych winnic, które charakteryzują się unikalnym smakiem i aromatem.
Jeśli zdecydujesz się na zakup białego wina w sklepie Follow the wine , masz pewność, że otrzymasz produkt najwyższej jakości. Wina oferowane przez naszą firmę to gwarancja doskonałego smaku i aromatu, które na długo pozostaną w pamięci nowożeńców.
Jeśli szukasz idealnego prezentu ślubnego, białe wino będzie doskonałym wyborem. W sklepie Follow the wine znajdziesz wiele różnych rodzajów białych win, które z pewnością przypadną do gustu nowożeńcom. Jako firma z wieloletnim doświadczeniem w branży, gwarantujemy najwyższą jakość oferowanych produktów oraz profesjonalną obsługę.
Amarone (właśc. Amarone della Valpolicella) – klasyczne czerwone wytrawne wino włoskie klasy DOC, produkowane na obszarze apelacji Valpolicella na północ od Werony. Nazwa jest zastrzeżona dla win produkowanych z podsuszanych winogron, spełniających normy jakościowe i wytwarzanych w 19 gminach w prowincji Werona.
Amarone jest wytwarzane z przynajmniej dwóch odmian winogron: corvina veronese (40–80%, z czego połowa może być zastąpiona szczepem corvinone) oraz rondinella (5–30%). Mieszanka może być uzupełniona innymi czerwonymi odmianami uprawianymi na terenie apelacji, przy czym udział żadnej z nich nie może przekroczyć 10%. Wymienione szczepy są także charakterystyczne dla sąsiedniej apelacji Bardolino DOC.
Wino amarone powstaje z winogron podsuszanych w specjalnych warunkach (np. na drewnianych suszarkach), które w miarę suszenia osiągają wyższy poziom cukrów. Przepisy apelacji wymagają, by proces ten trwał przynajmniej do 15 grudnia, po czym winogrona można poddać winifikacji. Amarone jest winem wytrawnym, więc cukier w całości musi się przekształcić w alkohol. Wymagane jest przynajmniej dwuletnie starzenie w beczkach. Amarone cechuje się rubinowym kolorem, aromatami suszonych owoców i czekolady z gorzkim posmakiem, do którego nawiązuje nazwa oraz wysokim poziomem alkoholu (przynajmniej 14%.
Wino pochodzące ze strefy upraw o najdłuższej tradycji (gminy Negrar, Marano, Fumane, Sant’Ambrogio i San Pietro in Cariano) może na etykiecie nosić określenie Classico. Starzenie wydłużone do czterech lat uprawnia do predykatu Riserva.
Amarone poleca się do czerwonych mięs, dziczyzny i dojrzałych serów, a także do czystej degustacji.
Wino należy podawać w temperaturze 20–22 °C, po uprzedniej dekantacji.